W każdym drzemie jakaś umiejętność, która wyróżnia nas od innych. Odpowiednio rozwijana
i pielęgnowana może przyczynić się do tego, że w niedalekiej przyszłości zabłyśniemy w blaskach fleszy i staniemy się sławni.
Trzeba tylko odważyć się i robić pierwszy krok. Taką możliwość dawał pokaz talentów, który odbył się 17 lutego br. w Internacie ZST. Była to idealna okazja, by pokazać swoje zdolności, niejednokrotnie skrzętnie skrywane do tej pory przed niepowołanymi oczyma.
Początkowo imprezę zamierzaliśmy nazwać mianem konkursu, ale to słowo nie oddaje istoty przedsięwzięcia. W konkursie bowiem zazwyczaj jest jeden zwycięzca. A tu wygranymi byli wszyscy, którzy wzięli w nim udział. Przemogli tremę i inne słabości, które dotąd uniemożliwiały pokazanie swojego talentu.
Nagrodą, której nie da się w żaden sposób zmierzyć i przecenić, było uznanie i podziw w oczach widzów. Gromkie brawa potwierdzały naszych utalentowanych wychowanków, że to, co pokazali, było warte wielu godzin okupionych zmęczeniem, a niekiedy potem i łzami.
Mieliśmy okazję zobaczyć i usłyszeć naszych wychowanków, którzy zaprezentowali swoje talenty w następujących kategoriach:
Z pewnością w pamięci na długo pozostanie brawurowe wykonanie piosenki „Show must go on” z repertuaru Queen przez Anastasię Yatsuk oraz przepiękne hafty koralikowe Oleny Kyrkun.
Bardzo cieszymy się, że tylu wychowanków rozwija swoje pasje, kształtując siebie i swój charakter. Ich samozaparcie, praca nad sobą i rozwijanie swoich talentów pokazuje, że o tych młodych ludziach kiedyś pewnie usłyszymy w mediach. Będziemy mogli wówczas stwierdzić, że byliśmy jednymi z pierwszych, którzy mieli okazję podziwiać ich zdolności.
Koncert poprowadził, z właściwą sobie swadą i dowcipem, przewodniczący Internatu – Mateusz Goch, a całość zorganizowała i przeprowadziła Młodzieżowa Rada Internatu.
Aldona Pituch
Kliknij w obrazek aby przejść do galerii.