23 września br. w Zespole Szkół Technicznych w Janowie Lubelskim odbyła się uroczysta gala jubileuszowa z okazji siedemdziesięciolecia szkoły.  Był to doskonały moment do zweryfikowania dorobku szkoły, zmierzenia się z systemem wartości i wypracowaną przez szkołę renomą. To święto wspomnień absolwentów, przywoływania w pamięci koleżanek, kolegów i  nauczycieli. Nostalgiczny powrót do szkoły, do pięknych lat młodości.

    Uroczystości rozpoczęły się od mszy św. w kościele pod wezwaniem Świętej Jadwigi Królowej. Przybyłych gości powitał proboszcz parafii ks. dr Jacek Beksiński. Liturgii przewodniczył ks. dr Jacek Staszak – dziekan dekanatu janowskiego. W koncelebrze uczestniczyli przybyli na tę uroczystość księża absolwenci oraz kapłani pracujący obecnie i kiedyś w naszej szkole. Oprawę liturgiczną przygotowali uczniowie, nauczyciele i rodzice ZST, a homilię wygłosił ks. Lucjan Rożek, pallotyn, absolwent szkoły, który podkreślił doniosłą rolę szkoły w kształtowaniu świadomości młodego człowieka.

     Gospodarze uroczystości – Dyrektor Szkoły Mariusz Wieleba oraz Starosta Janowski Grzegorz Pyrzyna, witając zaproszonych gości, dziękowali za tak liczne przybycie dyrektorom jednostek administracyjnych i oświatowych, pracodawcom, przedsiębiorcom, absolwentom. Starosta Powiatu podziękował także obecnemu dyrektorowi za szesnastoletnie zarządzanie szkołą i podkreślił, że obecny kształt szkoły, jej doskonały nabór w ostatnich latach, to przede wszystkim zasługa doskonale zarządzanej pracy zespołowej.

     Nie obyło się bez okolicznościowych przemówień, w których szczególny nacisk położony był na rozkwit szkoły i jej zmiany w kontekście wymagań stawianych zarówno przez rynek pracy, jak i reformy edukacyjne.

     Obecny na uroczystości Lubelski Wicekurator Eugeniusz Pelak słowami łacińskiej sentencji „verba docent, exempla trahunt” (słowa uczą, przykłady kształcą) podkreślał perspektywy, jakie są przed Zespołem Szkół Technicznych. Korneliusz Łukasik w imieniu  Jerzego Bieleckiego odczytał list, w którym Poseł na Sejm RP życzył dalszego tworzenia niepowtarzalnego klimatu, sięgającego do najlepszych tradycji i rozwijania na nich swojej tożsamości” . Z kolei Izabela Zabłocka w imieniu prezesa Zbigniewa Marchwiaka oraz całego zarządu Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Lublinie, wręczając pamiątkowy album mówiła o ZST jako „janowskiej perle oświaty zawodowej”. Podczas swojej wypowiedzi  Burmistrz Janowa Lubelskiego Krzysztof Kołtyś podkreślał, jak bardzo ważny jest trend zyskiwania na znaczeniu szkół technicznych.

    W imieniu absolwentów ZST przemawiał wzruszony ksiądz Jerzy Basaj, z nostalgią wspominający dawne czasy. Mówił o wspaniałych nauczycielach i wychowawcach, którzy kształcili w nim wrażliwość i życiową mądrość.  Mówiąc o pedagogach  podkreślił: „do wypełnienia obranej przez Was misji trzeba mądrości, życzliwości, także miłości i szacunku wobec wychowanków (…) młodzież potrzebuje nie tylko wiedzy, ale również poznania prawdziwych, życiowych wartości”.

    Siedemdziesięciolecie szkoły było doskonałą okazją do uhonorowania osób, które w szczególny sposób przyczyniły się do funkcjonowania placówki w jej obecnym kształcie –  dawnej i obecnej kadry kierowniczej, nauczycieli, pracowników administracji i obsługi, władz organu prowadzącego, a także rodziców.

    Wicedyrektor Jadwiga Chmiel opowiedziała o siedemdziesięcioletniej historii szkoły – o początkach w latach 40., kiedy szkoła mieściła się przy ulicy Zamoyskiego, o trudnych warunkach lokalowych, związanych z brakiem podstawowych sprzętów, poprzez kolejne dekady, kiedy to szkoła prężnie się rozwijała. Podkreśliła, jak wielkie znaczenie miał przełom lat 70. i 80., kiedy oddano nowe budynki szkolne na ulicy Ogrodowej – budynek główny, internat i warsztaty.  Opowieści o historii towarzyszyła nostalgiczna melodia grana przez pianistkę  - naszą uczennicę - Waleriję Ishchuk

    Zwieńczeniem uroczystości była cześć artystyczna, będąca muzycznym wspomnieniem wspaniałej historii szkoły. Stanowiła ona swego rodzaju podróż w czasie, rozpoczynającą się w roku 1946, kiedy to:

„Wojna skończona, kraj zniszczony,

Ustrój ze wschodu przyniesiony

Władza majątki ludziom odbiera

Ale oświaty rozwój popiera

W Janowie na Zamoyskiego

Młodzież uczy się zawodu nowego

Jest uczniów 22, są dwa oddziały

To początkowy kapitał cały

Dyrektor Świtluk rządzi i dzieli,

Z pomocą pięciu nauczycieli.”

    Były muzyczne akcenty nawiązujące do ważnych wydarzeń z życia szkoły. Publiczność bawiła się przy wtórze piosenek Marii Koterbskiej, Anny Jantar, zespołów Dżem i Universe. Prowadzący galę – Karolina Moskal i Łukasz Pizoń – wspominali m.in. lata 70-te, gdy bawiono się na prywatkach w rytmie piosenek Czerwonych Gitar, a w szkole kultywowano tradycje muzyczne z zespołem Roztocze. Wspaniały polonez był wspomnieniem pierwszej studniówki. Tancerze byli w strojach typowych dla tych uczniów, którzy jako pierwsi w 1974 zdawali egzamin maturalny.  Królowały białe bluzki i granatowe spódnice do kolan. „Jakże inne stroje niż dziś” – skonkludował Łukasz z niejakim zawodem.

     Fragmenty wspomnień byłych nauczycieli i absolwentów szkoły wprowadziły nastrój tęsknoty za dniami, które już nie wrócą…

    Akcentem nawiązującym do corocznie organizowanych Dni Otwartych był taniec w wykonaniu chłopców z technikum. Było to barwne połączenie wielu znanych tańców, zarówno klasycznych, jak i nowoczesnych. Widownia śmiała się do łez z odtańczonej  sceny z kultowego „Titanica” oraz tańczących macarenę, kankana i z kłaniających się w pas w rytm melodii z baletu „Jezioro łabędzie” chłopców, którzy pokazali wszystkim, że nie trzeba umieć tańczyć, aby dobrze się bawić.

    Brawurowe wykonanie finałowej piosenki Maryli Rodowicz „Ale to już było” przez uczennicę Agnieszkę Startek sprawiło, że wszyscy wstali ze swoich miejsc i owacją na stojąco podziękowali wszystkim biorącym udział w części artystycznej.

     Dla takich chwil warto żyć ….

Karolina Moskal kl. III TE, Łukasz Pizoń kl. III TI